550 km pojazdem elektrycznym w dotkliwym mrozie
Jak wygląda 550-kilometrowa podróż elektrycznym pojazdem ciężarowym Scania w temperaturach poniżej zera? Zobacz na filmie, jak poradził sobie z tym zadaniem brytyjski dziennikarz branżowy, Will Shiers. „Najbardziej zaskoczył mnie zasięg,” mówi.
Will Shiers jest redaktorem naczelnym brytyjskiego magazynu branżowego Commercial Motor, a także członkiem jury konkursu International Truck of the Year. Kto lepiej sprawdziłby się w roli kierowcy 34-tonowego zestawu z ciągnikiem Scania 40R BEV jadącego z Trysil w Norwegii do Södertälje w Szwecji, gdzie Scania ma siedzibę?
„To 550 km i idealna okazja, żeby przetestować możliwości pojazdu i zobaczyć, jaki naprawdę jest zasięg,” powiedział przed wyprawą.
Gdy Shiers rozpoczął podróż na wschód, temperatura wynosiła -23oC. Zastanawiał się, czy będzie to miało wpływ na ilość energii, jaką dostarczy akumulator.
„Słyszy się przeróżne historie o tym, co dzieje się z akumulatorowymi pojazdami elektrycznymi, gdy robi się zimno, więc to będzie ciekawe,” powiedział.
„Jestem pod ogromnym wrażeniem pojazdu i zasięgu”
Obawy Shiersa okazały się bezpodstawne. Pod koniec pierwszego dnia był pod wrażeniem wydajności zarówno pojazdu, jak i akumulatorów.
„Zrobiliśmy dziś 300 km. Byłem pod wrażeniem pojazdu, a w szczególności zasięgu,”wyjaśnił.
„Kiedy dotarliśmy do granicy szwedzkiej, mieliśmy za sobą 200 kilometrów, a zostało nam jeszcze 40% energii. Mogliśmy całą trasę pokonać za jednym zamachem, ale zatrzymaliśmy się przy ładowarce, doładowaliśmy do 100% i pojechaliśmy dalej.
„Jazda była czystą przyjemnością”
Dla Shiersa jazda ciągnikiem Scania 40 R to „czysta przyjemność”.
„Bez względu na to, co myślisz o elektrycznych pojazdach, zapomnij o tym i po prostu przejedź się – to fantastyczne. Płynnie i właściwie bez wysiłku. Natychmiastowy moment obrotowy, nie zauważasz zmian biegów… Scania robi wszystko, czego oczekujesz, tylko ciszej i odrobinę płynniej.”
Doładowanie do 100% zajęło 46 minut
Był także pod wrażeniem szybkości ładowania
„Wczoraj wieczorem użyliśmy ładowarki o mocy 350 kW. Pozwoliło nam to doładować akumulatory z 36 do 100% w ciągu 46 minut. „To idealne rozwiązanie na 45-minutową przerwę kierowcy.”
Shiers przyznał, że ostatni etap dwudniowej wyprawy był dla niego stresujący, ponieważ wiedział, że pojazd będzie musiała przejechać 300 km w temperaturach poniżej zera na jednym ładowaniu.
„Ale niepotrzebnie się martwiłem, zostało jeszcze 26%” – powiedział tuż po dotarciu do Södertälje.
Dowiedz się więcej
Ładowanie
Pomożemy Ci znaleźć sposób ładowania dostosowany do Twoich potrzeb.
Ciężarowy pojazd elektryczny
Poznaj ofertę naszych elektrycznych pojazdów ciężarowych, dopasowaną do Twojego biznesu